hejka moi kochani! dzisiaj chciałam poruszyć taki nietuzinkowy temat dla mnie myślę, że dość ważny, dla osoby niepełnosprawnej, bo często się spotykam z sytuacja niestety, że ludzie skoro jestem na wózku traktuja mnie jakbym była dzieckiem, może tak młodo wyglądam, ale to nie powód żeby traktować mnie jak dziecko. skoro jestem osobą dorosłą, to tak chcialabym byc traktowana - na rowni z innymi. Podam Wam jeden taki przykład na wakacjach, jaki mnie spotkal - dostałam bransoletkę dla dzieci, a nie dla osoby dorosłej Osoba na wozku nie oznacza, że jest upośledzona umysłowo - pamiętajcie proszę o tym, bo to może być ujmą dla osoby, która siedzi na tym wózku i jest jej przykro. pamiętajcie i zwracajcie na to uwagę żeby świat był jeszcze lepszy i tolerancyjny dla osob, ktore fizycznie nie sa sprawne, ale umyslowo sa w pelni sprawne
Buziaczki wasza dzielna Ola
PS tego posta stworzyłam razem z Kasią.S