mecz charytatywny

Cześć Wam!

Dzisiaj w mojej szkole odbył się mecz charytatywny : Uczniowie vs Nauczyciele. Jakbym była zdrowa to pewnie bym wzięła udział, bo ja bardzo lubię pomagać innym osobom ale, nie mogę w taki sposób bo niestety nie mam takich możliwości. Mimo wszystko staram się pomagać z uśmiechem i radością gdy tego potrzebują. Za to udział wzięła moja przyjaciółka, której tak mocno kibicowałam, że naprawdę choć teraz i tak nie mam głosu bo jestem trochę przeziębiona to cieszę się że ona, tak samo jak ja lubi pomagać innym. I wiecie co mi się najbardziej podoba w szkole? Że moja szkoła, a raczej jej uczniowie biorą udział w takich właśnie akcjach charytatywnych i podobnych, żeby pomagać innym, również to, że nieraz nikt nie przejdzie obojętnie, tylko wszyscy staramy się pomóc. Dlatego uważam, że moja szkoła jest super pod tym względem i mimo wszystko cieszę się, że w niej jestem.

Cześć wam wszystkim, bardzo długo mnie tu nie było. Aż mi trochę głupio bo pewnie jesteście bardzo ciekawi co się u mnie dzieje. Postaram się Wam wszystko od początku powoli opowiedzieć. Zacznę od tego, że jestem już w 4  klasie technikum i już niedługo kończy się pierwszy semestr. Nie będzie przedmiotów zawodowych w drugim półroczu i w moim przypadku się cieszę, bo są to przedmioty, których osobiście nie lubię. Ponieważ nie ważę z ekonomią przyszłości. Co prawda mam już plany co będę robić po szkole ale na razie Wam nie powiem bo nie chcę zapeszać. Hmm co jeszcze u mnie to już Wam mówię. Byłam wczoraj na filmie, pt.: "Najlepszy", kto na nim nie był bardzo polecam ponieważ ten film jest o mężczyźnie, który z kompletnego dołka narkomana i ćpuna został mistrzem świata w podwójnym Ironmenie. To co sobie zaplanował, to zrealizował i zwyciężył ze sobą. Ostatnio wpadłam na pomysł i chcę zamówić sobie sesję zdjęciową, aby w końcu uwierzyć w siebie. Jeszcze nie wiem kiedy, bo niedługo mam studniówkę i dużo wypadków. A tak poza tym to spotykam się z moją przyjaciółką Agatą i spędzamy bardzo dużo czasu razem. To tyle z mojej strony, teraz czekam na wasze komentarze, bo jestem ciekawa co u Was słychać. Pozdrawiam, buziaki

niesamowita historia

Witam wszystkich. Chciałabym opowiedzieć pewną historię. Jak jeszcze byłam w Albanii napisała do mnie pewna dziewczyna o imieniu Dominika. Okazało się, że chodzimy do tej samej szkoły. Tylko że ona jest 2 lata młodsza ode mnie I chodzi na inny kierunek. Jak już zaczęła do mnie pisać to tak pisałyśmy do nieskończoności, bo ja bardzo chciałam ją poznać i ona  mnie. Jak tak pisałyśmy do siebie to miałam wrażenie, że znam ją bardzo długo, a tak na prawdę nie znamy się prawie w  ogóle, tylko z widzenia. Okazała się bardzo sympatyczną dziewczyną o bardzo dobrym sercu. Takie rzeczy widzi się od razu. Jej też nie przeszkadzała wcale moja niepełnosprawność jak większości moich znajomych i dzisiaj było nasze pierwsze spotkanie. Rozmawiałyśmy śmiało,  robiłyśmy świetne, fajne zdjęcia. Wyglądało to tak jak byśmy się znały wiele lat.

Albania

hej Wam!!!!

Wczoraj wróciłam z Gorącej i słonecznej Albanii. Byłam w miejscowości Golem, miejsce te było troszkę tak biedniejsze, natomiast ludzie bardzo fajni. Podobało mi się tam tak pół na pół, bo nasz Hotel nie był  przystosowany w ogóle dla osoby niepełnosprawnej. Niestety jak wiadomo to jest dla mnie bardzo ważne. Byłam też w stolicy Albanii w Tiranie  na wycieczce. Miasto było ładne, powiem Wam tak szczerze moi kochani bardziej mi się podobała Chorwacja. A teraz macie kilka zdjęć z Albanii.
Pozdrawiam, buziaki!

życie jest pięknym darem

Witam wszystkich. Chciałam wam powiedzieć że coraz częściej podejmuje w życiu ważne decyzje. Jedną z nich było to, że postanowiłam zarejestrować się w banku bądź świadomym  dawcą organów. Długo się nad tym nie zastanawiałam ponieważ w mojej sytuacji z moim tatą uważam teraz, że życie jest najważniejszym darem jaki dostajemy. Myślę, że warto pomagać w taki sposób bo życie jest naprawdę cenne i to, że można uratować drugiego człowieka gdy nas już nie ma na tym świecie. To jest najpiękniejsze, co możemy tylko zrobić. Zachęcam was żebyście zrobili to samo bo to jest piękne. Pozdrawiam serdecznie buziaczki dla Was.

Nad jeziorem :*

Witam Was. Trochę mnie tutaj nie było.  Mam trochę do powiedzenia, co u mnie się dzieje. W piątek mam zakończenie roku, a dzisiaj wróciłam znad jeziora w Pszczewie. Byłam tam z mamą, siostrą i z moją przyjaciółką. Było bardzo fajnie.  Wyciszylam się i odpoczęłam. Bardzo tego potrzebowałam, miejscowość super. Było tam dużo fajnych zwierząt. Jeszcze przede mną Jest Albania i tam też pewnie będzie cudownie. Buziaczki 😗 pozdrawiam serdecznie 🙂

Moja Mama i ja

💗

Moje kochanie 

💗💗💗💗💗💗💗

Hej Wam wszystkim! Moi kochani, chciałam się z Wami podzielić moim spojrzeniem na świat. Był taki moment w moim życiu, że straciłam wiarę  i nadzieję na to czy są jeszcze na tym świecie dobrzy ludzie. Tacy, którzy bezinteresownie nam pomogą kiedy tego potrzebujemy. I wiecie co? Odkryłam ? Kiedy ja znalazłam się w takiej sytuacji, że potrzebowałam wsparcia i pomocy okazało się, że jednak są ludzie i nie warto tracić nadziei. Wystarczy poczekać aż taki moment nadejdzie w naszym życiu i ktoś wyciągnie do nas pomocną dłoń. Ja znalazłam wspaniałe osoby z otwartym sercem, które nie patrzą na mnie przez pryzmat mojej niepełnosprawności tylko traktują mnie jak normalną osobę. Wspierają mnie, dają mi pozytywnego kopa do życia gdy tego naprawdę   potrzebuję, bo te dziewczyny naprawdę są wyjątkowe  i cieszę się, że spotkałam na swojej drodze  tak  wyjątkowe osoby,  i że mam takie koleżanki. Ostatnio miałam problem i poprosiłam jedną z  dziewczyn o wytłumaczenie materiału do sprawdzianu, to nie to nie dość, że mi wytłumaczyła, to jeszcze spędziłam z nią miło czas i była kupa śmiechu. Takie koleżanki to prawdziwy skarb. Cieszę się że takie osoby są na świecie. I pamiętajcie nie  traćcie wiary w ludzi! Buziaczki trzymajcie się!

Hej wszystkim <3
Ostatnio u mnie coraz lepiej. Dzięki osobom, które mnie otaczają odżywam i czuję jeszcze większą chęć do życia. Spędzam bardziej aktywnie czas i spotykam się z koleżnkami, na co wcześniej nie miałam ochoty. Dzisiaj razem z moją przyjaciółką Agatą byłyśmy u mojej koleżanki Marty, która tak samo jak ja jeździ na wózku inwalidzkim. Jednak jej sytuacja jest troszkę lepsza ponieważ może sama więcej rzeczy zrobić. Na wózku porusza się sama sprawniej niż ja, jednak nie tak bardzo dobrze i również wymaga opieki. Jej sprawność ruchowa jest mniej ograniczona niż moja, bo potrafi sama zjeść, czy się napić lub wykonywać inne proste czynności. Spędziłyśmy bardzo miło czas rozmawiając i nawet nie wiemy kiedy minęły nam ponad 3 godziny, a mówiłyśmy, że idziemy tylko na godzinkę bo jeszcze do sklepu musimy iśc a tu proszę. Jednak prawdą jest jak mówią, że w dobrym towarzystwie czas szybko leci. Oczywiście jak każde nasze spotkanie kończy się robieniem zdjęc dlatego wrzucę tutaj kilka :D <3 

Jeszcze przy okazji pisząc tego posta chciałabym pomóc Marcie w znalezieniu wolontariuszki, która by chętnie spędziła z nią czas. Wyszła czasami z nią na dwór, przyszła do niej, porozmawiała. Po prostu osoby, która jest odpowiedzialna i nie byłoby dla niej problemem, aby spędzić czas z osobą niepełnosprawną. Marta ma 23 lata, jest bardzo otwartą osobą i miłą, ale też taką, która szybko się przywiązuje do ludzi, jest osobą wrażliwą ale bardzo pozytywną. Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto chciałby umilić Marcie spędzanie wolnego czasu! ;) Jeśli ktoś byłby zainteresowany to proszę o wiadomośc na meila: guta1603@gmail.com, tam udzielimy więcej informacji.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH! <3

Filmik ten przedstawia moje ćwiczenia od kilku lat. Wiem, że dużo one mi pomagają i nigdy nie przestanę ćwiczyć. Jak każdy mam swoje wzloty i upadki, ale gdy już upadam, to wstaje z podniesioną głową i mówię sobie, że dam radę, że się nie poddam i będę dążyć do celu, który sobie postawiłam. Przechodziłam dużo operacji i pewnie jeszcze dużo mnie czeka na mojej drodze ale wiem jedno, że nigdy się nie poddam i jeśli ma być widać rezultaty to będę do tego dążyć z całych sił. Dziękuję moim rodzicom, że dzięki nim poznałam co to znaczy być zdeterminowanym i dążyć do wyznaczonych sobie celów, gdyby nie oni, pewnie teraz nie robiłabym nic w kierunku aby było lepiej, a wiem, że może!

Niestety nie na każdym telefonie odbierzecie ten filmik za co przepraszam ale to nie jest moja wina :( 

Ściskam Was mocno, buziaki! 

Mój Najlepszy dzień :*

Witajcie moi kochani. Wczoraj miałam jeden z najlepszych swoich dni w życiu, bo był to dzień z moją najlepszą przyjaciółką Agatą. Cały dzień spędziliśmy tylko razem. Najpierw poszłyśmy na pizzę do naszej ulubionej restauracji. Posiedziałyśmy  tam trochę, a potem wróciłyśmy do mnie do domu. Tam też długo rozmawiałyśmy i była kupa śmiechu, bo z Agatą jest zawsze. Świetnie się rozumiemy bez słów. Potem robiłyśmy sobie śmieszne zdjęcia, a dzisiaj rano Agata mi zrobiła piękne paznokcie. Myślę że każdy by chciał taką przyjaciółkę jak ja mam, bo taka przyjaciółka to jest skarb i tyle dla mnie znaczy, co skarb, a nawet więcej. Życzę wam żeby każdy z was miał taką jedną przyjaciółkę jak ja. Ja natomiast ją bardzo kocham całym moim serduszkiem. Pozdrawiam was serdecznie, buziaczki!

WESOŁEGO ALLELUJA!

Zdrowych, pogodnych świąt spędzonych w gronie najbliższych, mam nadzieję, że Wasze brzuszki są już pełne zważając na to, która jest godzina ;p Oczywiście jutro wielkiego wiadra wody na głowie!

Ostatnio nastąpiła u mnie mała metamorfoza, a mianowicie mój kolor włosów uległ zmianie! 

I jak Wam się podoba? 

BUZIAKI DLA WSZYSTKICH ;*