Kochani, dzisiaj mam urodziny. To już 23. Jednak nie tylko o tym Was chciałam poinformować. Otóż dzisiaj pokonałam swój największy ostatnimi czasy lęk. Mogłabym napisać, że stał się cud, jednak wiem, że to nie cud, a moja determinacja, chęć osiągnięcia sukcesu i praca nad pokonaniem swoich słabości. Mianowicie dzisiaj zrobiłam to, czego nie mogłam zrobić przez kilka ostatnich dni. Pewnie domyślacie się o czym piszę. Tak, dzisiaj podniosłam kubek! Nastał ten dzień! Dziękuję mojej rehabilitantce za cierpliwość i wszystkim Wam za wsparcie. Udało mi się. Zostawiam Wam tutaj kochani ten krótki filmik, żebyście mogli zobaczyć i przeżyć to razem ze mną. Jestem z siebie dumna. Dziękuję.
Blog ten opowiada o życiu niepełnosprawnej dziewczyny Aleksandry Primel. Zmaganiach z codziennym życiem, akceptacją.. Jak i również o małych i wielkich radościach, które ją spotykają. Czyli o wszystkim, co dzieje się w życiu Oli. Zachęcam do czytania oraz do regularnego odwiedzania tego bloga.
środa, 27 stycznia 2021
piątek, 22 stycznia 2021
Cały czas wydawało mi się że jestem typem który walczy z przeciwnościami losu ale chyba nie tym razem
Hej Wam wszystkim! Muszę Wam trochę powiedzieć co w danej chwili czuję, bo nie wytrzymam. W środku się we mnie gotuje.. Dzisiaj znowu miałam ćwiczenia i znowu mnie przerosło to o czym pisałam w poprzednim poście. Ja wiem, że byłam osobą, która zawsze walczy z przeciwnościami losu ale tutaj mam chyba jakąś blokadę bo pewne rzeczy w rehabilitacji zaczynają mnie po prostu przerastać. Chyba nie powiem tego, że wojownik się skończył bo chyba jeszcze nie, ale powiem wam szczerze, że są takie ćwiczenia, że po prostu mam dużo lęku. Chodzi mi znowu o ten kubek. Kolejny raz się popłakałam bo znowu mi to nie wyszło. Myślę sobie, że to mnie przytłacza. Ten lęk, który mam w sobie, że ta woda z kubka się wyleje. Wiem, że to ja Was zawsze motywuje do działania ale w tym przypadku sama potrzebuję motywacji. Ja wiem że umysłowo szybciej jestem wszystko ogarnąć ale nie ruchowo i dlatego tak bardzo się denerwuję bo nie mam zielonego pojęcia jak mam to zrobić. Szczerze, to wstydzę się, że tego nie umiem robić mając 23 lata. Fakt jest niepełnosprawna ale jednak wstyd i strach jest bo boję się tego zrobić. Podnieść ten kubek bo to wywołuje u mnie strach i lęk. Bardzo was przepraszam ale w tym wypadku pewne rzeczy mnie zaczynają denerwować, przerażać i przerastać. Ja wiem, że w końcu to zrobię, tylko potrzebuję chyba więcej czasu. Najgorsze jest dla mnie lęk i strach, który mam w głowie i nie mogę tego przezwyciężyć.. Przepraszam wszystkich ale musiałam to z siebie wyrzucić w tym momencie. Buziaki!.
środa, 20 stycznia 2021
Słaby dzień
Hej wszystkim. Moi kochani mam dzisiaj słabszy dzień. Jak każdy tak i ja mam prawo mieć gorszy dzień i to jest właśnie ten dzień. Chciałam to poruszyć. Dzisiaj nawet rehabilitacja mi nie szła. Muszę zrobić coś czego się boję. Co prawda już to robiłam na ćwiczeniach i znam to, ale dzisiaj się obawiałam tego ruchu bardziej niż dotychczas. Polegało to na tym, że miałam podnieść kubek z wodą. Jednak gdy mam odruch to wszystko się wlewa, a ja bałam się żeby tego nie wylać. Przez to wszystko powiedziałam, że tego nie zrobię. Chcę być szczera z Wami i pokazać, że ja też, mimo tego że mam dużo siły w sobie wewnętrznej to miewam złd dni. Natomiast psycholożka, którą uwielbiam mówi, że od strony psychiki robię postępy i to dzięki niej. Dzięki niej i dzięki sobie jestem silniejsza wewnętrznie. Potrzebowałam Wam to napisać. Dziękuję. Ściskam
Dobrze że tutaj chociaż mogę się wygadać
Kraina jak Bajki
Hej kochani moi, dawno mnie to nie było, bo nie mam czasu pisać. Obecnie nie ma mnie w domu, jestem na mieszkaniu treningowym w Koninie z fu...
-
Hejka moi kochani dzisiaj naszła mnie pewna refleksja, żeby troszkę do was w inny sposób porozmawiać, a mianowicie że w zależności od pewny...
-
Witajcie dzisiaj chciałabym zacząć nieco inaczej. Każdy w życiu coś przeszedł, czy pozytywnego bądź negatywnego. Niektórzy muszą nosi na b...
-
Hej kochani moi, dawno mnie to nie było, bo nie mam czasu pisać. Obecnie nie ma mnie w domu, jestem na mieszkaniu treningowym w Koninie z fu...