poniedziałek, 29 września 2025

Pisanie w duecie jest fajne

 Witajcie!

Tym razem postawiłam na coś nowego: zaprosiłam do wspólnego pisania cudowną Nadię! Ona również jest osobą z niepełnosprawnością i ma przepiękne serce. Zdecydowałyśmy się na ten duet, bo chcemy, by ten wpis był inny i wyjątkowy na tle dotychczasowych.

Skoro już jesteśmy we dwie, postanowiłyśmy poruszyć temat bliski każdej z nas: jak trudności hartują człowieka.

Często mówi się, że trudne chwile hartują. Patrząc na nasze życia, obie widzimy, że to właśnie w momentach kryzysu odkrywamy w sobie największe pokłady odwagi i determinacji. Ciężkie sytuacje nigdy nie są łatwe ani przyjemne. Niosą ze sobą ból, bezsilność i zwątpienie.

Jednocześnie zgodnie przyznajemy, że stawiają nas twarzą w twarz z tym, co jest w środku naprawdę silne. Zmuszają, by spojrzeć głębiej – na nasze wartości, marzenia i to, co jest w życiu istotne.

Zamiast nas złamać, te trudności uczą cierpliwości, pokory i odwagi. Pokazują, że granice, które sobie wyznaczamy, często istnieją tylko w naszej głowie. To właśnie dzięki nim obie rośniemy i stajemy się bardziej sobą.

Dziś wiemy, że każda przeszkoda jest okazją, by wyciągnąć z siebie coś, o czym wcześniej nawet nie wiedziałyśmy. Każdy kryzys przypomina trening siły – bolesny, lecz prowadzący do wzrostu.

Nie zawsze możemy wybrać to, co nas spotyka. Zawsze jednak możemy zdecydować, jak na to odpowiemy. My wybieramy się wzmacniać.

Na sam koniec chcemy podkreślić: jesteśmy silne, bo mamy nasze dodatki, czyli choroby. Nasza niepełnosprawność to wyzwanie, z którym szary człowiek często nie potrafi sobie poradzić. My dajemy radę, a co więcej – niesiemy radość i inspirację innym, często dając przykład tego, że walka ma sens buziaki dla was 🥰.




czwartek, 25 września 2025

Zaczęła się jesień 2025



Hej, moje Robaczki! Czy czujecie ten zapach? Dni stały się krótsze, a poranki chłodniejsze – jesień bezpowrotnie się zaczęła. Zamiast smucić się, że lato minęło, spróbujmy odkryć urok tej pory roku. Jest taki jeden mały, ciepły rytuał, na który czekam cały rok: powrót piernikowego latte

.





poniedziałek, 22 września 2025

Szybkie uzupełnienie wiadomości

 

Hej, moje kochane miseczki! Mam dla Was wiadomość, która totalnie wypełnia moje serce radością! Działo się coś niezwykłego! Wiecie, po raz kolejny wysłałam zgłoszenie do Konina, a 16 września zadzwonili. Zawsze marzyłam, żeby moją rozmowę kwalifikacyjną przeprowadziła zjawiskowa Gosia. I wyobraźcie sobie — to marzenie się spełniło! Kiedy usłyszałam jej głos w słuchawce, serce zabiło mi mocniej, a rozmowa trwała zaledwie minutę! To było jak sen, który stał się rzeczywistością. Czułam, że to jest to! Jej głos, pełen ciepła i zrozumienia, utwierdził mnie w przekonaniu, że idę w dobrym kierunku. Już wiem, że nauczę się tam wielu wspaniałych rzeczy i po prostu muszę poczekać na odpowiedni moment. Ale jedno jest pewne – kiedy czegoś bardzo, bardzo pragniemy, wszechświat nam sprzyja. Marzenia się spełniają 

sobota, 6 września 2025

 Hej kochani 

Wczoraj miałam pierwsze zajęcia rehabilitacyjne po powrocie z fundacji "Podaj Dalej". Było to dla mnie bardzo dziwne doświadczenie. Czułam się, jakbyśmy spotkały się z rehabilitantką pierwszy raz, a przecież znamy się od dawna. Wiem jednak, że to normalne i muszę na nowo przyzwyczaić się do tego układu. Nowy etap zawsze wymaga czasu i cierpliwości, aby znów poczuć się pewnie i swobodnie.

Z tej okazji chciałabym Wam przekazać ważną myśl. Pamiętajcie, że nigdy, przenigdy nie możecie pozwolić, żeby ktokolwiek wmówił Wam, że wszystko robicie źle, że nie będzie lepiej, że jesteście do niczego. To nieprawda. Zawsze jest nadzieja na poprawę i na to, że będzie lepiej. Musicie tylko mocno w to uwierzyć i nie poddawać się negatywnym opiniom. Wasza wiara w siebie jest najważniejsza. Niech będzie silniejsza niż słowa, Pozdrawiam wasza dzielna Ola.


Wizyta u brata i bratowej we Wrocławiu i uświadomienie bardzo ważnej rzeczy

  hej dzisiaj chciałam powiedzieć o ciekawej rzeczy: Moja niedawna wizyta we Wrocławiu, u brata i bratowej, stała się momentem głębokiej ref...