Hej Kochani! Jak zapewne wiecie, Konin stał się dla mnie miejscem, w którym poznałam mnóstwo wspaniałych i inspirujących ludzi. Dziś chciałabym poświęcić chwilę, by opowiedzieć Wam o jednej, naprawdę wyjątkowej osobie.
Mówię o dziewczynie, która na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim, ale w jej przypadku wózek jest tylko środkiem transportu, a nie ograniczeniem. To, jak świetnie i z jaką godnością radzi sobie w życiu, stało się dla mnie niewiarygodnym źródłem motywacji.
Ona jest moim motorem napędowym. Pokazała mi siłę, tę wewnętrzną moc i siłę napędową do tego, by dążyć do pełnej samodzielności. Nauczyła mnie najważniejszego: akceptacji siebie. To ona sprawiła, że zaczęłam patrzeć w lustro i podobać się sobie – taka, jaka jestem
bardzo się cieszę, że mogłam spotkać Paulinę na swojej drodze życia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz