Blog ten opowiada o życiu niepełnosprawnej dziewczyny Aleksandry Primel. Zmaganiach z codziennym życiem, akceptacją.. Jak i również o małych i wielkich radościach, które ją spotykają. Czyli o wszystkim, co dzieje się w życiu Oli. Zachęcam do czytania oraz do regularnego odwiedzania tego bloga.
piątek, 30 listopada 2018
Floating
Dzisiejszy post zacznę trochę inaczej. Chcę wam trochę opowiedzieć o tym co robiłam w niedzielę, a mianowicie.. byłam na FLOATINGU. Co to jest Floating? Już wam tłumaczę. Floating jest to kapsuła w której relaksujemy się i wyciszamy swój organizm, odcinając go od bodźców zewnętrznych. Ostatni czas dla mnie jest dość trudny, bo jak dobrze wiecie przygotuję się do matury. Zetknęłam się z takim momentem, kiedy nie mogłam się na niczym skupić. Ewidentnie potrzebowałam wyciszenia i relaksu, chwili odpoczynku od tej burzy mózgu, którą przeżywam. Znalazłam to! Byłam na floatingu pierwszy raz w życiu. Opowiem wam po krótce o moich przeżyciach. Na początku miałam 1000 myśli na sekundę ale po kilku minutach tak bardzo "odpłynęłam" będąc w tej wodzie, że najchętniej w świecie poszłabym spać. Dobrze że u nas w Lubinie jest możliwość skorzystania z tej fenomenalnej metody relaksu. Kiedy już tak bardzo źle szła mi nauka, np z niemieckiego się tak zablokowałam, że nie potrafiłam się nawet przedstawić, mimo że dobrze znam niemiecki; umiem go na pewno na poziomie tak podstawowym. Floating mi bardzo pomógł! Czuję się spokojniejsza, bardziej wyluzowana, już się nie denerwuję. Zapewne to powtórzę. Dołączam wam filmik, pozwoli wam on bardziej zrozumieć istotę floatingu. I naprawdę jeżeli znajdziecie się w podobnej sytuacji, a przy tym będziecie mieli chwilę wolną to nawet się nie zastanawiajcie, tylko idźcie i korzystajcie! Bo podsumowując: ja się po tym czuję znów jak beztroskie dziecko, a problemy z nauką poszły w zapomnienie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wizyta u brata i bratowej we Wrocławiu i uświadomienie bardzo ważnej rzeczy
hej dzisiaj chciałam powiedzieć o ciekawej rzeczy: Moja niedawna wizyta we Wrocławiu, u brata i bratowej, stała się momentem głębokiej ref...
-
Moje drogie serduszka, hejka! Dzisiaj jest ten szczególny Dzień Ojca, dzień pełen wspomnień i uczuć. Choć piszę to już z dojrzałej perspekty...
-
Witajcie! Tym razem postawiłam na coś nowego: zaprosiłam do wspólnego pisania cudowną Nadię! Ona również jest osobą z niepełnosprawnością ...
-
Hej moje robaczki!!! Długo, bardzo długo się zbierałam do tego aby napisać ten post ponieważ myślę że moje słownictwo nie jest tak bogate a...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz