piątek, 17 stycznia 2020

Mega szczęśliwa

Hej wszystkim. Jak już wcześniej, w poprzednim poście wspominałam zmieniłam rehabilitanta na rehabilitantkę co za tym szło, zmienił się cały proces rehabilitacyjny. Muszę Wam napisać, że jest super!! Dzisiaj dla przykładu chodziłam! Oczywiście z pomocą i stałą asekuracją mojej rehabilitantki. Również lewa ręka jest bardziej prosta w nadgarstku. Tak bardzo się cieszę, że zaczęłam współpracę z tą cudowną osobą. Jest bardzo sympatyczna. Oczywiście jak to ja, na początku się bałam że nie poradzi sobie bo jest niska, a mnie trzeba podnieść, a trochę ważę, ale ta dziewczyna ze wszystkim daje sobie rade i wszystko wreszcie jest na dobrej drodze. Jestem prze szczęśliwa. Szukam teraz kombinezonu żeby wzmocnić moje mięśnie brzucha. Generalnie chcę dążyć do tego i będę do tego dążyła, żeby chodzić chociaż o balkoniku. Dzisiaj też postawiła mnie przy krześle i kazała stać. I wiecie co? Dałam radę. Jak to mówię: nie po to sobie wytatuowałam never give up, żeby się poddawać hehe. Zrozumiałam też jedno, że w rehabilitacji nie chodzi o szybkość wykonania ćwiczeń, tylko o jakość, mogę to robić pół godziny ale mam to zrobić sama i zrobię! Jeszcze raz powtórzę, jestem mega szczęśliwa że ją poznałam i zaczęłam współpracę z nią. Pozdrawiam Was Kochani. Buziaczki.




1 komentarz:

Kraina jak Bajki

Hej kochani moi, dawno mnie to nie było, bo nie mam czasu pisać. Obecnie nie ma mnie w domu, jestem na mieszkaniu treningowym w Koninie z fu...