Hej wszystkim! Moi Kochani weekend który właśnie minął polepszył mi bardzo stan psychiczny i uświadomił mi bardzo jedną rzecz, że kiedy jestem z przyjaciółką nie widzę w ogóle różnicy pomiędzy mną a nią. Co mam na myśli? Że zaciera mi się różnica pomiędzy moją niepełnosprawnością, a osobą w pełni sprawną. Czuję to i wiem, że kiedy Agata jest przy mnie to mogę wszystko. Jak zawsze nie obeszło się od ważnych słów i uświadamiania. Agata powiedziała "jesteś dla mnie naprawdę ważna i zrobiłambym dla Ciebie wszystko", ja, jak to ja oczywiście się popłakałam, co tylko potwierdza tezę, że takich słów potrzebowałam w tamtym momencie. Dodała też, że kocham mnie nad życie, przytuliła i dała buziaka w policzek. Czasami zastanawiam się, jak to jest możliwe, że wszystkie moje przyjaciółki wiedzą, czego w danej chwili potrzebuję najbardziej. Wiedzą to nawet wtedy, gdy im nie powiem wprost o swoich potrzebach i uczuciach, nawet wtedy gdy nasz kontakt jest ograniczony. Jakby zupełnie czuły to w sobie. Wiedziały o tym podświadomie. To jest coś magicznego! Wracając, mam za sobą najfajniejszy weekend jaki mogłam sobie wyobrazić. Tego było mi trzeba! Tego mi brakowało! Takiego spokoju psychicznego, spędzenia z kimś czasu, w tak cudowny sposób. Agato dziękuję Ci za wszystko, za to, że jesteś przy mnie, kiedy Cię potrzebuję, w tych dobrych, ale szczególnie i w tych trudnych chwilach. Uwielbiam Cię.
Blog ten opowiada o życiu niepełnosprawnej dziewczyny Aleksandry Primel. Zmaganiach z codziennym życiem, akceptacją.. Jak i również o małych i wielkich radościach, które ją spotykają. Czyli o wszystkim, co dzieje się w życiu Oli. Zachęcam do czytania oraz do regularnego odwiedzania tego bloga.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wizyta u brata i bratowej we Wrocławiu i uświadomienie bardzo ważnej rzeczy
hej dzisiaj chciałam powiedzieć o ciekawej rzeczy: Moja niedawna wizyta we Wrocławiu, u brata i bratowej, stała się momentem głębokiej ref...
-
Moje drogie serduszka, hejka! Dzisiaj jest ten szczególny Dzień Ojca, dzień pełen wspomnień i uczuć. Choć piszę to już z dojrzałej perspekty...
-
Witajcie! Tym razem postawiłam na coś nowego: zaprosiłam do wspólnego pisania cudowną Nadię! Ona również jest osobą z niepełnosprawnością ...
-
Hej moje robaczki!!! Długo, bardzo długo się zbierałam do tego aby napisać ten post ponieważ myślę że moje słownictwo nie jest tak bogate a...

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz