Hejka, kochani!
Chciałam się z Wami podzielić moimi planami na najbliższe dni, bo dzieje się u mnie naprawdę sporo! Czuję, że nabrałam nowej energii, by walczyć o siebie i wreszcie spełniać marzenia. Wierzę, że to jest jak najbardziej w moim zasięgu!
Już 23 lipca mam wizytę u neurologa. We Wrocławiu Nie będę ukrywać, że trochę się stresuję, ale jednocześnie patrzę z optymizmem w przyszłość. Wiem, że jeśli sama nie zadbam o siebie i o to, żeby lepiej funkcjonować, to nikt inny tego za mnie nie zrobi. Dlatego podjęłam decyzję, że pora działać i konsekwentnie dążyć do moich celów.
Co ciekawe, zauważyłam, że wszystko, co sobie zaplanuję, po prostu się dzieje! A wiecie, dlaczego tak jest? Bo sama w to uwierzyłam – w to, że jutro będzie lepsze. Uważam, że powinniśmy żyć tak, jakby każdy dzień był ostatnim, wyciskając z życia ile się da. Chodzi o to, żeby później nie żałować, że czegoś się nie zrobiło! Dlatego teraz walczę o moje lepsze jutro i to jest lekcja, którą zapamiętam na zawsze.🥰💪💪

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz